czwartek, 28 kwietnia 2016

Finisz metryczki i granaty ....

Witam koleżanki :)
Ostatnio skończyłam metryczkę dla Maksia zostało mi tylko wyprasowanie i oprawienie...
Aaaa i najważniejsze wręczenie :P

Zaczęłam teraz długo wyleżaną granatową piękność


normalnie idzie się zakochać :)
w wersji haftowanej ma wyglądać tak

 a tyle mam ja :

Materiał jest śliczny niestety minusem jest to, że przy ciemniejszych kolorach przebijają te kropeczki...

Na koniec początek pracy, którą muszę zrobić do soboty ... 

Trzymajcie kciuki :)

serdecznie pozdrawiam 
dziękuje za odwiedziny i każdy pozostawiony komentarz :* 


6 komentarzy:

  1. Bardzo ładna metryczka. Laleczka będzie urocza

    OdpowiedzUsuń
  2. Metryczka dla Maksia jest słodziutka :)
    Lalunię już chwaliłam na fb - warta jest zachodu.
    A i trzymam kciuki by praca na sobotę zdążyła się zrobić.

    OdpowiedzUsuń
  3. te panienki są cudowne :) cała seria zachwyca :) i metryczka też fajna :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Lala piękna i zapewne super się wyszywa. Masz już sporo, a materiał w kropeczki dodaje jej uroku. Trzymam kciuki za pracę na sobotę. Metryczka słodziutka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ta seria jest cudna, kolor sukieneczki bajka...

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudna metryczka :) Widzę że u ciebie praca wre, 2 hafciki na raz :D

    OdpowiedzUsuń